Ardudwy
Niewielka historyczna kraina Ardudwy, to wąski pas wyjątkowo żyznych ziem, wciśnięty pomiędzy plaże i wydmy Zatoki Cardigan, a najdziksze z pasm Parku Narodowego Snowdonii – Rhinogs. Od północy i południa, od reszty świata odcinają ją szerokie estuaria rzek Dwyryd i Mawddach.
Jeszcze stosunkowo niedawno, dostać się tu można było tylko od strony morza, albo którymś z górskich szlaków, na co dzień używanych przez hodowców bydła. Dopiero budowa kolei w dziewiętnastym wieku połączyła Ardudwy ze światem.
Podobnie jak w przypadku sąsiednich Llŷn i Anglesey, zapewniająca względne bezpieczeństwo izolacja, od tysiącleci przyciągała do Ardudwy osadników. I podobnie jak tam, pozostało po nich całkiem sporo pamiątek. Najważniejsze to przede wszystkim grobowce z okolic Dyffryn Ardudwy, ale najciekawszy jest Bryn Cader Faner – “walijska korona cierniowa” – jeden z najbardziej działających na wyobraźnię megalitów w Wielkiej Brytanii!
Nie mniej na wyobraźnię działa też największa atrakcja okolicy – zamek w Harlech, jeden z czterech zamków edwardiańskiego “Żelaznego Pierścienia”, wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Ale nie tylko dla pamiątek historii warto zawitać w te strony. Kilkanaście kilometrów wybrzeża Ardudwy, to na przemian pola golfowe, wydmowe rezerwaty przyrody i rozległe plaże, na których tłumy pojawiają się wyjątkowo rzadko.
Na tych, którzy nad plażowanie przedkładają aktywny wypoczynek, dosłownie kilka kroków wgłąb lądu, czekają bezludne, patrolowane jedynie przez dzikie kozy, Rhinogs’y. Chociaż to nieco zapomniane górskie pasmo przyciąga raczej koneserów – szlaki są tu trudne, a pogoda, przez namacalną bliskość morza, wyjątkowo kapryśna. Przez całą krainę, na przemian u podnóża gór i nad brzegiem Cardigan Bay, biegnie też czterdziestokilometrowy szlak Taith Ardudwy Way.
Jeśli ktoś chciałby skusić się na szukanie “Walii w pigułce”, Ardudwy zdecydowanie warto wziąć pod uwagę.
Polecamy:
Dzielni woje z Harlech – Choć nie największy i nie najpotężniejszy, Harlech Castle uważa się za jeden z najdoskonalszych przykładów średniowiecznej architektury militarnej.
Wędrówka z megalitami – Wszystko co powinien zawierać dobry, walijski trek: majestatyczne góry, malownicze wydmy, kamienna twierdza i więcej niż szczypta prehistorii.
Walia na 1 dzień–Barmouth (Abermaw) – Barmouth leży nad estuarium rzeki Mawddach, które w czasie odpływu wygląda jak ogromna otoczona górami pustynia, na której porozsiadały się przypominające barwne motyle kutry rybackie. Estuarium przecina zabytkowy, prawie kilometrowy, drewniano-żeliwny most z 1867 roku.
Smok Walijski 