The South Wales Valleys (The Valleys)

The ValleysThe Valleys

Mniej więcej do początku dziewiętnastego wieku Doliny Południowej Walii były terenami rolniczymi, zamieszkanymi przez niewielką populację hodowców owiec i farmerów. Z wielką rewolucją przemysłową nadeszły kolosalne zmiany – błogosławieństwo i przekleństwo dla tego małego kraju.

Jak spod ziemi wyrastały kopalnie węgla, mnożyły się huty żelaza i stali, dynamicznie rozwijał się przemysł stoczniowy i transport. Południowa Walia stała się mekką imigrantów zarobkowych z różnych stron świata, którzy stworzyli największą wartość Dolin – silnego ducha lokalnej społeczności.

Oparta na węglu ekonomia nie mogła prosperować w nieskończoność, zwłaszcza przy spadających cenach tego surowca i konkurencji rynków wschodnich, w tym polskiego. Do tego doszedł brak planowania i inwestycji – Walia zawsze była pod tym względem (i każdym innym) zaniedbywana przez Westminster.

W latach osiemdziesiątych Mrs Thatcher praktycznie zmiotła walijski przemysł z powierzchni ziemi, w zamian oferując głównie zasiłki. Wkrótce do Dolin, którym nagle odebrano sens istnienia i perspektywy na przyszłość, zawitały wszelkie patologie społeczne. Całe pokolenia ugrzęzły w życiu na koszt państwa (tzw. benefit culture), początkowo z konieczności, a potem z przyzwyczajenia. Pojawiły się narkotyki, zaroiło się od samotnych nieletnich matek (oczywiście nie wszystkie Doliny borykają się z tymi samymi problemami i na taką samą skalę).

Dziś The Valleys próbują podźwignąć się z zapaści i znaleźć swoje miejsce w nowoczesnym świecie. Jest to trudne przede wszystkim o tyle, że Doliny cierpią na brak rozwiązań transportowych. Przez te mniejsze zazwyczaj przebiega tylko jedna niezbyt szeroka droga. Ze względu na swoje położenie dolina nierzadko stanowi pułapkę dla mieszkańców w trakcie co ostrzejszych zim. Dojazdy do pracy potrafią być bardzo problematyczne, w kraju, który wpada w paraliż przy lekkich opadach śniegu. Tym niemniej powoli ale dość konsekwentnie wdrażane są różne programy regeneracyjne które stopniowo zmieniają oblicze Dolin.

Wciąż jeszcze w niektórych Dolinach istnieje ten specyficzny duch lokalnej społeczności, chociaż poczucie wspólnoty zmienia się wraz z coraz częstszymi migracjami ludzi. Kiedyś wielu ludzi rodziło się, pracowało, chowało dzieci i umierało w tej samej wsi, rzadko widując świat zewnętrzny. Dzisiaj nie ma już takiej możliwości, głównie dlatego, że w przeciwieństwie do czasów wielkiego przemysłu dziś w Dolinach często nie ma możliwości znalezienia pracy.

Jednego czego Dolinom można na pewno pozazdrościć, to ich niezaprzeczalna uroda. O ile materialna jakość życia w samych wioskach czy miasteczkach nie bije po oczach, to krajobraz często wynagradza wszystkie braki (oczywiście bardziej z punktu widzenia odwiedzającego niż mieszkańca). Myślę, że w wykorzystaniu tego naturalnego potencjału dla rozwoju turystyki leży przyszłość przynajmniej niektórych z The Valleys.

Dolin jest około dwudziestu. Do najbardziej znanych należą Cwm Rhondda, Garw Valley, Afan Valley, Ogmore Valley, Llynfi Valley, Ebbw Vale, Vale of Neath, Tawe Valley (Swansea) czy  Taff Valley (Cardiff).

Polecamy:

Ostatni zamek na WyspachOstatni zamek na Wyspach – Choć dziś wielu z sentymentem patrzy na “prawdziwy i wolny” kapitalizm sprzed dwustu lat, życie tych, którym się powiodło, wcale nie było wówczas takie sielankowe. Przypominają o tym kamienne wieże z Nantyglo, zbudowane jako schronienie dla bogatego właściciela okolicznych kopalń, przed jego pracownikami.

Postindustrialna WaliaPostindustrialna Walia – Najnowsza historia Walii to rewolucja industrialna, narodziny silnej walijskiej gałęzi Partii Pracy, strajki i likwidacja przemysłu. No i ostatnie trzydziestolecie, w którym kraj na nowo próbuje odnaleźć swoją tożsamość i uporać się z balastem negatywnego dziedzictwa po bezwzględnych rządach pani Thatcher.

Dobry film dziś widziałam: PrideDobry film dziś widziałam: Pride – Co wspólnego mogą mieć geje z Londynu z małą walijską wioską i strajkami górników z lat 80-tych? Jak się okazuje, całkiem sporo. Zapraszamy na oparty na niesamowitej prawdziwej historii film  z gatunku “feel good”, znakomicie zagrany, zabawny, mądry, a przy okazji bez zadęcia poruszający ważne kwestie społeczne.

Podziemny skansen - Big PitPodziemny skansen-Big Pit – Są miejsca, które po prostu trzeba odwiedzić, pomimo, że być może nie każdego pociąga taki rodzaj atrakcji. “Big Pit” to po prostu “wielki szyb”, albo “wielka kopalnia”.



Wkrótce:

Blaenavon Industrial LandscapeBlaenavon Industrial Landscape – O tym że rewolucja przemysłowa zaczęła się w Wielkiej Brytanii wie prawie każdy. Ale gdzie konkretnie? Walijczycy twierdzą, że u nich. Konkretnie w dolinie Afon Lwdy. Dzisiaj cały ten obszar – z dawną hutą, kopalnią węgla i historycznym miasteczkiem – znajduje się pod patronatem UNESCO, jako część dziedzictwa kulturowego ludzkości.

Guardian of Six BellsPamiątkiTwisted Chimney, Guardian of Six Bells, Aneurin Bevan Stones… Choć za rządów Margaret Thatcher zrobiono wiele by zniszczyć wspólnotowego ducha Dolin, ten przetrwał. I od co najmniej kilkunastu lat odradza się przybierając  formę najróżniejszych pomników i memoriałów, upamiętniających tych, którzy przez pokolenia budowali tę niezwykłą krainę.

Twoim zdaniem

Twój przewodnik po Walii i angielsko-walijskim Pograniczu